Fot. Grzegorz Śledź

Adam Strug

Śpiewak i instrumentalista, poeta, autor piosenek, kompozytor muzyki teatralnej i filmowej, etnomuzykolog, scenarzysta filmów dokumentalnych. Lider muzycznej kompanii wykonującej jego autorskie piosenki. Pomysłodawca zespołu śpiewaczego “Monodia Polska”, praktykującego polskie pieśni przekazywane w tradycji ustnej.

GRA, ŚPIEWA W:

MONODIA POLSKA

Nazywam się Adam Strug. Jestem śpiewakiem. Urodziłem się w 1970 roku w Piszu. W latach 1972 – 1986 mieszkałem w Łomży. Następnie wyprowadziłem się do Warszawy, gdzie ukończyłem szkołę średnią i studia.

Z muzyką tradycyjną zetknąłem się za sprawą mojej babki Anny Dąbrowskiej (1913 – 2007), która śpiewała podczas prac domowych i zabierała mnie na wiejskie pogrzeby. W domu babki śpiewał też jej ojciec Paweł Czarnowski (1884 – 1977) i to był dopiero cymes. W kościele kapucynów w Łomży, do którego prowadzała mnie babka, zapiewajłą był zakrystianin – brat Antoni Truskolaski (1915 – 1992). On także wpłynął na moją fascynację pieśniami religijnymi.

Zawodowo param się tym zagadnieniem od roku 1992. We wrześniu tego roku przyłączyłem do śpiewaka pogrzebowego i skrzypka Wincentego zwanego Janem Nasiadki ze wsi Mątwica w Łomżyńskiem (1914 – 2000). Śpiewałem z nim do jego śmierci.

W 1993 założyliśmy z przyjaciółmi grupę o nazwie “Bractwo Ubogich”. Formacja była kuźnią naszych, przyszłych działań etnomuzykologicznych. Brzemiennym w skutki było spotkanie z Andrzejem Bieńkowskim (w stodole Wacka Sobaszka w Węgajtach jesienią 1992 roku). Po lekturze filmów Bieńkowskiego – opowiadających o wiejskich muzykantach i ich rzemiośle – oczywistym stał się kierunek i sposób poszukiwań w muzyce instrumentalnej.  Kapelę rozwiązaliśmy w 1996 roku.

Między 1996 a 2009 współtworzyłem Kapelę Brodów, będącą autorskim dziełem małżonków Anny i Witolda Brodów. Lecz to nie muzyka instrumentalna przykuwała mnie najbardziej.

Od początku koncentruję się niemal wyłącznie na pieśniach nabożnych dwóch parafii: jedynej po południowej stronie Narwi parafii kurpiowskiej w Nowogrodzie i sąsiadującej z nią drobnoszlacheckiej parafii Szczepankowo. Świecką część mojego repertuaru stanowią kurpiowskie pieśni leśne.

Od roku 1999 roku prowadzę spotkania śpiewacze poświęcone polskiemu śpiewowi nabożnemu. Pierwsza, warszawska grupa liczyła około czterdziestu osób, obecna – około stu. Co roku, 1.XI o 17.00, uczestnicy spotkań inicjują śpiewy zaduszne w katakumbach powązkowskich w Warszawie. Wydarzenie gromadzi około ośmióset uczestników.

W 2011 założyliśmy z przyjaciółmi zespół śpiewaczy”Monodia Polska”. Grupa składa się obecnie z trzynastu śpiewaków. Śpiewamy a capella lub z towarzyszeniem instrumentów: liry korbowej, organów i fisharmonii. Rokrocznie – w wielką sobotę w godzinach 10.00 – 17.00 – śpiewamy u grobu w podziemiach pokameduslkiego kościoła na warszawskich Bielanach. Z archiwów niemal nie korzystamy. Posiłkujemy się tym, czego nauczyłem się od śpiewaków wymienionych na początku. Zespół nagrał jedną płytę (“Requiem Polskie”, Wyd. Słuchaj Uchem 2011). Obecnie przystępujemy do dużego projektu wydawniczego obejmującego 6 dwupłytowych albumów poświęconych pieśniom nabożnym z Łomżyńskiego (Wyd. Polskie Radio, premiera w marcu 2017).

W 2015 roku nagrałem z grupą “Kwadrofonik” płytę pt. “Requiem Ludowe”. Po raz pierwszy  wprzęgnąłem dawne pieśni w dzieło muzyków nietradycyjnych. Nie żałuję. Powstało dzieło liryczne i monumentalne zarazem. Czas pokaże na ile trwałe. W tym samym roku nagrałem dla “Ruchu Muzycznego” płytę “Pieśń o Bożym umęczeniu”, będącą XVI. wiecznym rozwinięciem utworu Ładysława z Gielniowa (1440 – 1505). Na lirze korbowej towarzyszył śpiewak Monodii – i bodaj najwybitniejszy instrumentalista młodego pokolenia adeptów muzyki tradycyjnej – Mateusz Kowalski. Cztery ze śpiewanych przeze mnie pieśni znalazły się także na krążkach radiowej serii “Muzyka Źródeł”.

Dlaczego muzyka tradycyjna? Bo jest najpiękniejsza. Należy się jej pierwszeństwo także ze względu na wiek. Wreszcie: jest żywym źródłem, a kto zeń czerpie – nigdy się muzycznie nie wypali. Fascynowali się nią muzyczni i literaccy geniusze wszystkich wieków. To średniacy mają ją w pogardzie, lub traktują z przymrużeniem oka. Uważają, że nie jest wartością samą w sobie i trzeba ją pudrować. Moim zdaniem 99% adaptacji tej muzyki nie ma sensu. Oryginał broni się sam, ale trzeba wysokiej klasy rzemieślników, by do orginału dojść i komunikatywności, by współczesnej publiczności stało się to widomym.

Adam Strug

Adam Strug – Leciały Żurawie – pieśni kurpiowskie from Monodia Polska on youtube 

DYSKOGRAFIA – muzyka tradycyjna

REQUIEM LUDOWE
Adam Strug, Kwadrofonik
wydawca: POLSKIE RADIO, 2015
I nagroda w konkursie Polskiego Radia na Folkowy Fonogram Roku 2016

REQIEM POLSKIE
Monodia
wydawnictwo SŁUCHAJ UCHEM, 2015

PIEŚŃ O BOŻYM UMĘCZENIU
Adam Strug, Kwadrofonik
wydawca: POLONA/RUCH MUZYCZNY, 2015

DYSKOGRAFIA – muzyka autorska

LEŚNY BOŻEK
Adam Strug
wydawnictwo UNZIPPED FLY RECORDS 2017

MYSZ
Adam Strug
wydawnictwo UNIVERSAL MUSIC POLSKA, 2015
Album roku muzyka korzeni, Fryderyki 2015

STRUG, LEŚMIAN, SOYKA
Adam Strug, Stanisław Soyka
wydawnictwo UNIVERSAL MUSIC POLSKA, 2014

ADIEU
Adam Strug
wydawnictwo 4everMusic, 2012

napisz do nas

Not readable? Change text. captcha txt
0
Share This
0
    0
    Twój koszyk
    Twój koszyk jest pustyWróć do sklepu