Kapela Dziadoszów

dokumentacja foto i video Andrzej Bieńkowski, wspomnienie Maria Baliszewska

Trudno było nie zapamiętać tej szczególnej muzykanckiej pary!  Piotr Dziadosz, już wtedy zgarbiony, z pogodnym wyrazem twarzy, a nawet malującym się na niej szczęściem i skrzypcami w ręku, żona Felicja uważnie go obserwująca i słuchająca jego muzyki. Była jego muzykantką, towarzyszką, przewodnikiem, opiekunką i pierwszą słuchaczką. Towarzyszyła mu od lat, bo pobrali się wcześnie i razem dzielili dolę muzykancko-chłopską, niezbyt zasobną, ale pełną muzyki.

„Zacząłem grać na skrzypcach od dziesięciu lat. Kazałem sobie kupić skrzypce, ale nie umiałem ani nastroić ani nic. Sąsiad niedaleko grywał na skrzypcach, przychodził, nastroił, pograł i ja bardzo to lubiłem i koniecznie chciałem nauczyć się grać. Pomalu, pomalu i jak miałem 15 lat to chodziłem z kolędnikami po kolędzie”. Kiedy nagrywałam tę rozmowę z Piotrem Dziadoszem, miał 80 lat, ale ręce sprawne i słuch znakomity. Tylko oczy…  „Brat był starszy cztery lata, to jemu kupili te skrzypce, ale on nie chciał grać. Ja powiedziałem, że będę się uczył. Uczyłem się jeno ze słuchu, jak gdzie grali, to ja chodziłem i łapałem te melodie, śpiewałem sobie i z tego grałem. Gdzie jakie wesele było, to ja chodziłem. Nie byłem duży, 15 lat. Grałem wszystko co dawno było: polki, oberki i walce. I marsze weselne.”

I tak grał przez wiele lat, prowadząc też gospodarstwo, zajmując się stolarką i prawie każdą  pracą, która wpadała w ręce. Ręce stworzone do muzyki. Był nieszczęśliwy, kiedy zły los i utrata wzroku w czasie wojny kazały mu przerwać grę na weselach. Dobrze, że choć pod koniec życia mógł cieszyć się swoją muzyką…

Biogram

Kapela Dziadoszów z Bilska

Piotr Dziadosz 1904-1990 – skrzypek
Felicja Dziadosz 1905-1991 – bębnistka 

Piotr Dziadosz urodził się we wsi Wolica. Na skrzypcach grał zawodowo od 15 roku życia, na muzyce poznał Felicję Gwizdal. Felicja jako panna bębniła swemu bratu, po ślubie w 1925 roku małżeństwo grało razem. Podczas drugiej wojny Piotr Dziadosz stracił wzrok i przestał grać na weselach.
Dziadoszowie na imprezach folklorystycznych zaczęli razem grać dość późno, bo w 1983 roku.

Nagrody:
1984 – I nagroda na OFKiŚL w Kazimierzu Dolnym
1985 – Nagroda im. Oskara Kolberga

Archiwa:
Polskie Radio Dwójka, Archiwum Muzyki Wiejskiej fundacji Muzyka Odnaleziona

Publikacje:
1995 – Z Kolbergiem po Ziemi Janowskiej, Zbigniew J. Nita, Lidia Tryka, wyd. Janowski Ośrodek Kultury

Dyskografia:
2009 – Jadąc przez Roztocze, Wydawnictwo Muzyka Odnaleziona (nr 14, polka Wiszowska)

Artykuły powiązane:

napisz do nas

Not readable? Change text. captcha txt
0
Share This
0
    0
    Twój koszyk
    Twój koszyk jest pustyWróć do sklepu